Strona Główna
Informator Miasta >>
• Strona Główna
• Historia Częstochowy
• Jasna Góra, Historia
• Zdjęcia Częstochowy
• Historia Powiatu
• Kompendium Historyczne
• Przewodnik z 1909
• Plan Miasta (1909)
• Prezydent Częstochowy
• Rada Miasta i Dzielnic
• Herb Częstochowy
• Wirtualny Plan Miasta
• Dzielnice Częstochowy
• Na Dawnej Pocztówce
• Na Dawnej Fotografii
Instytucje >>
• Kościoły i Parafie
• Komisariaty Policji
• Ośrodki Pomocy
• Sądy i Urzędy
• Straże Pożarne
• Banki
- Bankomaty
- Kantory
Kultura i Sztuka >>
• Galeria Rysunków
• Biblioteki Księgarnie
• Obiekty Muzealne
• Ośrodki Kulturalne
• Zabytki i Pomniki
• Filharmonia Częstochowska
• Teatr Adama Mickiewicza
• Ośrodek Kultury Filmowej
• Imprezy Kulturalne
• Częstochowskie Galerie
Komunikacja >>
• Linie Miejskie MPK
• Linie Podmiejskie MPK
• Rozkład jazdy PKP
• Rozkład jazdy PKS
• Firmy Kurierskie
• Przewozy Autokarowe
• Usługi Transportowe
• TAXI
Edukacja >>
• Kursy Językowe
• Kursy Zawodowe
• Żłobki i Przedszkola
• Szkoły Podstawowe
• Gimnazja
• Szkoły Średnie
• Szkoły Policealne
• Wyższe Uczelnie
Turystyka >>
• Biura Podróży
• Atrakcje Turystyczne
• Jura Częstochowska
• Motele Zajazdy i Inne
• Wykaz Hoteli
Sport >>
• Obiekty Sportowe
• Imprezy Sportowe
• Sklepy i Hurtownie
• Kluby i Związki
• Baseny Kąpielowe
• Korty Tenisowe
Medycyna >>
• Szpitale
• Przychodnie Poradnie
• Przychodnie dla zwierząt
• Pogotowia Ratunkowe
• Prywatne Gabinety
• Sklepy Medyczne
• Apteki
• Lekarze Specjaliści
Stomatolodzy
Okuliści
Dermatolodzy
Chirurdzy
Neurolodzy
Ginekolodzy
Psychiatrzy
Kardiolodzy
Choroby wewn.
Laryngolodzy
Medycyny Pracy
Pozostali
• Optyczne Zakłady
Statystyka >>
01. Dodaj do Ulubionych
02. Strona Startowa
Brak przeglądarki Flash.
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Przydatne Linki >>
• linki
Częstochowa z lotu ptaka
• Centrum Czestochowy z Lotu Ptaka
• Panorama Miasta Częstochowa
• Okolice Miasta Częstochowa
• Jasna Góra i Obiekty Sakralne
• Zamki i warownie jurajskie
• Zakłady przemysłowe i inwestycyjne
• Powódz w regionie Częstochowskim
• Pokaż całą galerię
• Ksiazki i Przewodniki po Czestochowie
• Stare dokumenty o Czestochowie
• Etykiety, mapy, bilety
• Więcej na www.staraczestochowa.pl
Aktualności Częstochowa, kultura i sztuka
Częstochowskie ślady Katynia
Wydana przed czterema laty publikacja „Mężom i ojcom naszym” (red. T. Mysłek, Z. Ziętal, Częstochowa 2006.) jest jak do tej pory jedynym „częstochowskim” zbiorem wspomnień tych, którzy powrócili z „sowieckiego piekła” . Szczególna, bo 70. już rocznica Zbrodni Katyńskiej skłania do tego by po nią sięgnąć i chociaż w ograniczonej formule przybliżyć niektóre relacje.
Autorem najbardziej obszernych wspomnień jest Henryk Muś, wtedy 17-to latek, który wraz ze swoim ojcem – Romanem trafił do Starobielska. Henryk został prawdopodobnie „wymieniony” w wyniku porozumień sowiecko – niemieckich ze względu na swój wiek, jego ojciec do Częstochowy już nie powrócił. Oto jak wspomina drogę do obozu:
„…Maszerowaliśmy w grupie około 10 tysięcy jeńców. Dziesiątki kilometrów marszu w kurzu, spiekocie, o głodzie i bez wody stawało się prawdziwą męką. Ludzie, oblani potem, słaniali się na nogach. Słabszych koledzy prowadzili pod rękę, albo po prostu nieśli na rękach. Późno wieczorem znaleźliśmy się na długiej łące w miejscowości Wołoczyska po stronie sowieckiej. Był to szósty dzień bez jedzenia i picia. […] Minęły następne 3 dni, kiedy wreszcie poprowadzono nas grupami do kilku kuchni polowych, gdzie wydano nam po menażce lekko zagotowanej zupy z kaszy tatarczanej. Kasza gotowana wraz z woda była prawie surowa, nie nadająca się do jedzenia. Oprócz zupy dostaliśmy kilogram chleba na 5 jeńców, herbatę i kostki cukru. Po tak długim czasie był to pierwszy dzień , w którym zaspokoiliśmy trapiący nas głód. Po powrocie na stare miejsce uszeregowano nas w kolumny i poprowadzono w kierunku pobliskiej stacji. Załadowano nas do podstawionych na bocznicy wagonów pociągu towarowego. […] Wagony były zamknięte, okna wąziutkie. W wagonach były piętrowe drewniane prycze do spania. W jednym wagonie było nas około 50 osób. W dzień było znośnie, ale nocą zimno. Trudno było spać na deskach w czasie ruchu pociągu. […] Po dalszych trzech dniach jazdy zatrzymaliśmy się na stacji Ganówka – Ranówka. Wyładowani z wagonów, zostaliśmy odprowadzeni kilka kilometrów do miasta. Prawdopodobnie był to Starobielsk. Zaprowadzono nas do otoczonego parkanem z drutów kolczastych obozu dla jeńców, gdzie była już rozlokowana duża ilość naszych oficerów, żołnierzy, policjantów oraz wiele innych formacji wojskowych…”.
Przejmujący obraz warunków panujących w Starobielsku daje w swojej relacji Zbigniew Wylężałek, wtedy również 17-letni chłopak. Oto fragment wspomnień:
„…W obozie były stare drewniane baraki, bez żadnego wyposażenia, było ich kilkanaście – oprócz nich kuchnia, studnia, żuraw, a ubikacje (doły) budowaliśmy sami. W obozie było 2 – 3 tysiące jeńców. […] Liczba wszy z powodu braku wody i brudu była ogromna, więc postanowiono zastosować odwszalnię. Zbierane barakami ubrania wsadzano do specjalnie zbudowanego okrągłego, żelaznego pomieszczenia, z piecem pośrodku. I tak jak jeden miał 100 wszy, drugi 50, trzeci 60, to po operacji wszyscy mieli sprawiedliwie po 70…”.
Ciężkie warunki panowały w każdym z obozów, a uzupełnieniem relacji Zbigniewa Wylężałka i wiedzy na ten temat, mogą być wspomnienia Stefana Tałajczyka, rocznik 1916, jeńca Ostaszkowa:
„…Pewnego ranka zdarzyło się nieszczęście. W którejś z sal podczas rewizji znaleziono dwa ręczne granaty. Skutek był tragiczny. Na badanie śledcze wzięto sześć osób, ponieważ prycze były dwuszeregowe, przylegające podgłówkami i nie wiadomo było, która osoba była właścicielem granatów. Ponieważ nikt nie przyznał się do winy, więc rozstrzelano sześć osób. […] W dzień „politrucy” węszyli i szukali wśród wspólnoty podejrzanych. Nocą często kogoś zabierali – już bezpowrotnie. Więźniowie prawdopodobnie byli wywożeni łodziami na inne wyspy i już nigdy nie wracali….”
Ciekawym wydają się wspomnienia Jana Kołaczyka, w którym wymienia nazwiska jeńców Starobielska – Częstochowian, bądź poprzez związki rodzinne związanych z miastem, oto i ten fragment :
„…[ w Starobielsku ] przebywałem do listopada 1939. W obozie tym dokonano selekcji – odłączono oficerów od podoficerów i żołnierzy. Któregoś dnia powiadomiono nas, że podoficerowie i żołnierze będą zwolnieni i odesłani do domu. Kilku naszych oficerów dało mi listy do rodzin. Byli to :
kapitan Jerzy Kowalski, zam. w Częstochowie przy ul. Kazimierza 4,
porucznik rezerwy Stanisław Rumianek, zam. przy ul. Dąbrowskiego w Częstochowie,
por. lekarz med. 74 Pułku Piechoty w Lublińcu – Jerzy Cymerman, rodzina zam. w Częstochowie,
por. lekarz med. Alfred Franke, zam. w Częstochowie Aleja NMP 14,
por. lekarz med. Stanisław Binkowski, zam w Warszawie, a rodzina w Kruszynie koło Częstochowy,
major Radłowski zam. w Warszawie, a rodzina w Częstochowie.
[…] Korespondencję, którą otrzymałem od sześciu jeńców ze Starobielska, dostarczyłem ich rodzinom. …”
Wśród wymienionych przez Jana Kołaczyka są nazwiska wybitnych obywateli naszego miasta. I tak - kapitan Jerzy Kowalski właściwie Jan Kowalski to w 1939 roku dowódca kompanii saperów 27 Pułku Piechoty, porucznik Stanisław Rumianek to min. przedwojenny radny i kierownik Szkoły Podstawowej nr 22 i wreszcie Alfred Franke, lekarz i wielki społecznik, członek wielu organizacji i towarzystw min. Towarzystwa Lekarskiego, Zarządu Okręgowego Piłki Nożnej, wiceprezes klubu sportowego „Victoria”. Uzupełnieniem ich krótkich biogramów, będzie tylko wymienienie prawdopodobnych miejsc ich śmierci. Stanisława Rumianka zamordowano w katyńskim lesie, Kowalski i Franke zginęli w Charkowie.
Dzięki ucieczce z sowieckiego transportu przeżył również Franciszek Zwoliński, funkcjonariusz II Komisariatu w Częstochowie, rocznik 1904. Więziony i torturowany we Włodzimierzu Wołyńskim, następnie wieziony bydlęcym wagonem prawdopodobnie do Ostaszkowa, wraz z sześcioma kolegami wyskoczył z pędzącego pociągu koło Dubna na Ukrainie i po kilkunastodniowej tułaczce dotarł do swojego domu na rogu ulicy Jasnogórskiej i Parkowej (dzisiaj ks. Jerzego Popiełuszki) w wieczór wigilijny 1939 roku. Zwoliński z pewnością zostałby przez Rosjan zamordowany. Do warunkowego zwolnienia, w ramach wymiany jeńców z Niemcami, nie kwalifikował się min. ze względu na wiek, również jego status zawodowy jako przodownika burżuazyjnej Policji Państwowej nie ułatwiał mu życia w niewoli. Zresztą prawie wszyscy jego koledzy z częstochowskiego posterunku – Franciszek Choroba, Michał Gruca, Leon Hrabia, Wincenty Lipka, Mieczysław Pytlarz, Eugeniusz Strobel, Władysław Szkop, Bolesław Brunon Tysarczyk, Antoni Ziębaczewski, potem z transportu, w tym i młodszy brat Lucjan zostali zamordowani w Ostaszkowie. Zwoliński tak wspomina okoliczności ratującej życie ucieczki:
„…Nie wiedzieliśmy, dokąd jedziemy. Na wschód! Ale dokąd? Diabli wiedzą. Na roboty chyba…[…] Od więzienia do stacji było daleko, dowozili nas samochodami. Dowozili stopniowo. Ładowali do pociągu przez całą dobę, dopiero po upływie doby pociąg ruszył…Kiedy dojechał nasz samochód, w pociągu byli już ludzie. Wagony były przepełnione, bydlęce, w których na co dzień woziło się świnie i krowy. Skład miał około kilometra długości, dwa parowozy. Myślę, że mogło zmieścić się w tym pociągu około 2 tysięcy osób. Do naszego wagonu mogło wejść 30-40 osób. Jeden przy drugim, ściśnięci. Dach, podłoga i ściany próżne, a po bokach kółka do wiązania zwierzyny. I jedno okienko, zakratowane, w którym ledwie że mogłaby zmieścić się głowa. Dziś mogę się domyślać, że był to pociąg do Ostaszkowa…Koło Dubna udało nam się wyrwać kraty. Był z nami siłacz, kawał chłopa. Nie pamiętam jego nazwiska. To on je wyrwał. Staliśmy blisko…Przekłada się głowę, przeciska ramiona, i leci się w dół, czy na śmierć, czy na życie, aby wydostać się z wagonu. Ten, co wyrwał kraty, nie mógł przedostać się przez otwór, był za tęgi. Pozostał w wagonie…Memu bratu też się nie udało….”
To fragmenty wybranych relacji, pozostaje tylko dodać, że synowie ziemi częstochowskiej reprezentowali wszystkie warstwy i klasy społeczne, uprawiali liczne zawody i wyznawali różne religie, wszyscy pełnili służbę dla Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i w służbie tej na zawsze pozostali. W większości zmobilizowani w sierpniu i wrześniu 1939 roku, w wyniku działań wojennych znaleźli się na wschodnich ziemiach Polski i stamtąd po 17 września i agresji ZSRR, pędzeni i następnie bydlęcymi wagonami wywiezieni w głąb imperium radzieckiego. W końcu umieszczeni w Bykowni, Charkowie, Katyniu, Kijowie, Kozielsku, Lwowie, Moskwie, Ostaszkowie, Starobielsku, Twerze, Wilnie i wielu innych, do dnia dzisiejszego, nieznanych miejscach kaźni i w miejscach tych uśmierceni.
źródło:
Dzia≥:
Informator Miasta
Kategoria:
Aktualności
Pozostałe w kategoria:
Historia
Miasto pamięta o Tadeuszu Gierymskim
9 czerwca minęła 90. rocznica urodzin związanego z Częstochową poety. Tadeusz Gierymski urodził się w Płońsku w 1928 roku. Był poetą, prozaikiem, odkrywcą talentu poetyckiego Haliny Poświatowskiej. Jako poeta debiutował w 1955 roku w ,,Tygodniku Powszechnym”.
2018-06-09
Historia Lwowa z Perspektywy Częstochowy
8 czerwca w Ośrodku Promocji Kultury „Gaude Mater” odbyła się promocja książki „Częstochowa a obrona Lwowa” pod redakcją Ryszarda Stefaniaka oraz Rafała Piotrowskiego. Publikacja zostanie przekazana do częstochowskich szkół. Rozstrzygnięto też konkursy organizowane pod hasłem ,,Częstochowa o wolność i niezawisłość”.
2018-06-09
Od warszawskich manifestacji po pielgrzymki do Częstochowy
W 150 rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego.
2013-01-24
Pradawna Częstochowa
Kultura celtycka, która na Dolnym Śląsku zaczęła się – jak wspomniano – od przybycia wojsk Bojów pod wodzą Lugoniusa, trwała w tamtym rejonie przez następne stulecia, przechodząc następnie również na sąsiednie ziemie opolskie i pogórze górnośląskie. Między początkiem IV wieku, a połową I wieku p.n.e., dzieje tej kultury są jednak mało znane – danych dostarczają nam głównie badania archeologiczne, brak jest natomiast zupełnie miarodajnych źródeł historycznych.
2013-01-10
Znowuż chcą uprzemysłowić Ossonę?
Z kartek suplementu do cyklu „od parafii do parafii…”
2013-01-10
Zmienne losy Kopca Kościuszki pod Hebdziem
Historyczne miejsce wielkiej bitwy stoczonej w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej pod Szczekocinami. Odbyła się ona na polach między Wywłą (dawne województwo kieleckie) i Chebdziem (dawne województwo częstochowskie). Siedem lat temu podałem, że istnieje między tymi wioskami polne wzgórze z wysoką samotną topolą, pod którą jest ziemny kopiec z wysokim krzyżem i nową kamienną tablicą, a obok - pod młodymi brzózkami - wbito w ziemię wiązkę kos na sztorc.
2012-09-27
Koniecpol miasto pomników i tablic pamięci
Zespół szkół średnich (ogólnokształcąca i technikum) - przy ul. A. Mickiewicza – otrzymał już w 1990 roku imię pułkownika Zygmunta Chmieleńskiego – dowódcy słynnego oddziału powstańczego z 1863 roku, który stoczył kilka bitew z Moskalami na Koniecpolskiej Ziemi.
2012-09-13
Średniowieczny Klasztor Lelowski
W bogatej historii Lelowa, przez szereg stuleci, sporą rolę odgrywał zakon Franciszkanów. Dzisiaj nie wiele osób zdaje sobie sprawę ,że w mieście tym aż do XIX wieku istniał klasztor oraz przyległy do niego kościół należący do tego właśnie zgromadzenia. Nie mamy pewności kiedy po raz pierwszy mnisi zamieszkali w Lelowie, jednak za najbardziej prawdopodobną wersję należy uznać, iż stało się to w drugiej połowie XIII wieku dzięki Bolesławowi Wstydliwemu.
2012-06-28
Dzieje częstochowskiego Browaru
Z końcem I wojny światowej nastała nowa rzeczywistość. Lokalny przemysł na czele z Browarem Kazimierza Szwede, aby dalej prosperować musiał odbudować przedwojenne kontakty i znaleźć rynki zbytu. W 1920 roku zakład piwowarski przekształcono w Spółkę Akcyjną, a jej statut pozwalał na działalność na terenie Polski i za granicą. 12 lat później jej główny założyciel – Kazimierz Szwede zmarł, a funkcję prezesa na krótko przejął Henryk Wolf.
2012-05-26
Grabówka – dawna gmina, teraz dzielnica
Wracając do opisanego w poprzednim odcinku gospodarstwa Wawrzyńca Wilka przekazanego w 1989 roku misjonarzom Krwi Chrystusa, to w ciągu następnych 5 lat powstał tutaj Dom Misyjny z dużą kaplicą w środku. Pozwoliła ona na powołanie parafii pod wezwaniem św. Kaspra del Bufalo (w 1998 r.). Jej patron to Włoch żyjący w latach 1786-1837, który założył Kongregację Misjonarzy Krwi Chrystusa.
2012-05-26
Kasztelania Miromira
W dalszym ciągu pozostając w kręgu imion protoplastów Staropolski, uzupełnimy najpierw rozpoczęty opis imienia Miromir, po czym przejdziemy do imion dwóch pozostałych kasztelanów naszego regionu, tj. Widorada i Siewierza.
2012-05-26
Dogasanie częstochowskich zapałek
Przystanek na trasie Szlaku Zabytków Techniki, biały kruk na skalę europejską – tak można jeszcze tytułem wstępu powiedzieć o częstochowskim Muzeum Produkcji Zapałek, niestety nie ma pewności co do jego dalszych losów. Pod koniec ubiegłego miesiąca z powodu ponad 60 tys. zł długu odłączono prąd w dawnej fabryce. Działające maszyny prezentujące proces powstawania zapałek bez zasilania są tylko nieruchomymi eksponatami, a sam budynek jest lekko mówiąc w nienajlepszej kondycji.
2012-04-26
Ponad 400 lat historii kościoła w Poczesnej
Erygowana 12 lipca 1606 roku przez biskupa krakowskiego Bernarda Maciejowskiego. Kościół ustanowił w tym samym roku król Zygmunt III Waza. Parafia w Poczesnej ma już swoją bogatą historię, ponad czterystuletnią.
2012-04-26
Grabówka – dawna gmina, teraz dzielnica
Oddalona o ponad 3 km od Jasnej Góry Grabówka (dzisiejsza północno – zachodnia dzielnica Częstochowy) jest położona na wysokości 282 mnp. Pierwsza pisana wzmianka o niej pochodzi z 1385 roku. Wtedy to wieś tą – o pierwotnej nazwie Grabowa - nadał klasztorowi jasnogórskiemu książę Władysław Opolski.
2012-04-26
Kasztelania Miromira
Przechodząc do, skróconego z konieczności, opisu prawobrzeżnej Częstochowy – a więc włości leżącej wokół grodu Miromira – zacznijmy najpierw te rozważania od przedstawienia imion naszych bohaterów. Po imieniu Częstoch, którego etymologię już znamy, pora najpierw zatem na analizę imienia Miromir – kasztelana grodu Mirów.
2012-04-12
Historia miejscowości i parafii w Dźbowie
Wraz z rozwojem Dźbowa jego mieszkańcy podejmują starania o utworzenie własnej parafii. W 1937 roku biskup częstochowski Teodor Kubina rozpoczyna procedurę erygowania parafii w Dźbowie. Najpierw urządzono kaplicę w starej szkole, gdzie znalazło się też mieszkanko dla pierwszego proboszcza księdza Stanisława Guzika.
2012-04-12
Historia miejscowości i parafii w Dźbowie
Z końcem XIX wieku postępuje przemysłowy rozwój Częstochowy. Do miasta przybywają mieszkańcy okolicznych wiosek za pracą. Do częstochowskich fabryk napływają też mieszkańcy Dźbowa.
2012-03-29
Brama Nakielska
Chciałbym Państwu przedstawić stanowisko archeologiczne, do niedawna nie znane, a odkryte w ubiegłym roku. Jest nim brama wjazdowa do średniowiecznego miasta Lelów, zwana „Bramą Nakielską” .
2012-03-01
Historia parafii i drewnianego kościoła w Borze Zapilskim
Pośpiesznie budowany kościół w Borze Zapilskim – opisany już w poprzednim odcinku - został ostatecznie uratowany. Zabezpieczony teraz przeciwpożarowo i z dachem pokrytym blachą stanowi jedną ze stacji na szlaku drewnianej architektury Śląska.
2012-03-01
Historia parafii i drewnianego kościoła w Borze Zapilskim
W odległości 2 km od północno-wschodniego skraju parku krajobrazowego „Lasy nad Górną Liswartą” mamy skrzyżowanie ulic zaznaczone drewnianym kościołem. Przy ulicach tych leżą aż trzy miejscowości: Węglowice, Czarna Wieś i Bór Zapilski.
2012-02-16
Miasto pamięta o Gierymskim
Historia Lwowa z Perspektywy Częstochowy
Od warszawskich manifestacji po pielgrzymki
Pradawna Częstochowa
Znowuż chcą uprzemysłowić Ossonę?
Zmienne losy Kopca Kościuszki pod Hebdziem
Koniecpol miasto pomników i tablic pamięci
Średniowieczny Klasztor Lelowski
Dzieje częstochowskiego Browaru
Grabówka – dawna gmina, teraz dzielnica
Kasztelania Miromira
Dogasanie częstochowskich zapałek
Ponad 400 lat historii kościoła w Poczesnej
Grabówka – dawna gmina, teraz dzielnica
Kasztelania Miromira
Historia miejscowości i parafii w Dźbowie
Historia miejscowości i parafii w Dźbowie
Brama Nakielska
Historia kościoła w Borze Zapilskim
Historia parafii i drewnianego kościoła w Borze Za
Niwa Częstocha #6
Pierwszy Sejmik w Częstochowie
Wręczyca Wielka dawniej i dziś
W 65. rocznicę morderstwa UBP
Niezwykły kościół na miejscu bukaciarni
Mówią o mnie Palestynka
Patron zakochanych z parafii w Konopiskach
Ekshumacja w Przymiłowicach
Niwa Częstocha #5
Opowieść grudniowa po latach trzydziestu
Ślady historycznej przeszłości Konopisk
Niwa Częstocha (4)
Węgierska Jesień 1956
Ślady pamięci o wielkich postaciach
Tajemnice koniecpolskiej krypty
Historia powstania Aleksandrii wraz z parafią
Historia powstania Aleksandrii wraz z parafią
Fascynujące wzgórze jurajskie - Prędziszów
W 72. rocznicę bitwy pod Mokrą
Katolicki Klub Turystki Aktywnej w Blachowni
67 Rocznica Powstania Warszawskiego
Jak powstał zalew w Blachowni
Angielski spiker „Błyskawicy”
300-lecie Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej
Zapomniana już krwawa bitwa pod Choroniem
Możemy być dumni z 27 Pułku Piechoty
Sybirackie rocznice. Pamiętamy!
Poraj – niegdyś w parafii z Choronia
Szkolna konspiracja w regionie częstochowskim
Węgierscy żołnierze z kpt. Otto Esterhazym
Częstochowskie archiwum
Dział:
Informator Miasta
Kategoria:
Aktualności